Na zachętę wiersz
Tak na dobry początek. Mój wiersz. Jeśli dobrze pamiętam z czasów liceum. Może w najbliższych dniach będę mieć wenę do stworzenia czegoś nowego. A atmosferę mam ku temu sprzyjającą. Mam trochę wolnego czasu nad morzem u przyjaciółki. Mam taki plan by pójść na plażę jeśli tylko pogoda dopisze. Próbuję rzeźbić w korze, jak ostatnio rozmawiając z moją mamą ująłem, dłubać w korze. Kto wie... istnieje szansa, że jutro coś i się wydłubie. No, a teraz czas na obiecany wiersz:
Deszcz
kocham deszcz
gdy zrywa się szum
gdy wiatr gna w przestworza
jak kiedyś dawno
jak kiedyś znów
teraz słuchamy pieśni
co gna w przestworzach...
To jest nasze polskie morze. Jakby ktoś nie doceniał. Nasze też jest piękne, a czasami nawet można się poczuć jak na odludziu. Oczywiście jeśli lubi się takie klimaty. Ja osobiście uwielbiam.
Komentarze
Prześlij komentarz