Chwila przed stworzeniem

Mój tata mówi że nie kończę swoich prac. Od liceum ciągle to słyszę i nie przykładam się. Nienawidzę jak to mówi. A nie w sumie już nie. Ma to związek z moją filozofia życia. 

Wszystko zaczyna się od pustej przestrzeni na której się tworzy. Może to być kartka tablica, kawał głazu, pień, piasek, nieuporządkowana materia. Kiedy tworzenie się zakończy, zapełni się kartkę, coś co osiągnęło swój szczyt rozwoju. Wtedy już nie ma miejsca żeby coś mogło się zadziać. Z mojego punkt widzenia jest martwe. Żeby coś powstało musi być pusta przestrzeń. Wtedy jest najpiękniejsze. Jest jak iskra. Potencjał. Może być wszystkim. Ta możliwość jest piękna. 

Nie chcę mieć skończonych prac, ani idealnych, chcę żeby miały potencjał. Miejsce na to żeby widza mogła pociągnąć wyobraźnia. Niech każdy sam znajdzie co widać tam. Nie tylko dlaczego jest to co jest tam. Nie moja wyobraźnia a niech wasza wyobraźnia kończy obraz. Ja tylko daję inspirację dla wyobraźni.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wielkolud

Kocie serce

Zagubiona